01-26-2014, 18:00
Witajcie. Otóż mam ważny komunikat, jak i problem. Otóż na stronie minecraftspdownload.org (dla Waszego dobra zabrania się otwierania strony), na której można pobrać Minecraft SP znajduje się WIRUS!!! I to nie byle jaki. Żeby przybliżyć Wam jego działanie postanowiłam, że opiszę problem, który zarówno dotyczy mnie. A więc:
Chciałam ściągnąć zwykły launcher Minecraft Non Premium, by podczas rozmowy na Skype mój Minecraft by Zyczu nie lagował mi całego Windows'a 7 (w tym i paska). Udałam się na stronę minecraftspdownload.org w poszukiwaniu takowego launchera. Ściągnęłam plik o nazwie "Minecraft 1.7.4.". Zainstalowałam go. Problem w tym, że w pliku nie było ŻADNEGO przycisku "Nie zezwalam na dodatkowe programy" czy coś w tym stylu.
Po instalacji nie pojawił się żadny plik z Minecraft, zaś zainstalowały mi się 3 dodatkowe programy. Usunęłam plik Minecraft 1.7.4. i ruszyłam dalej poszukiwać launchera. I tutaj wszystko się rozkręca.
Moja strona domowa, zamiast "google.com" nazywała się "sweet-page.com". Myślę sobie "Co do cholery?! Kolejny fake google.". Myślałam, że to taki, który jak wszystkie inne da się usunąć. Byłam w błędzie. Ta strona domowa zablokowała mi możliwość wchodzenia na jakąkolwiek stronę internetową, w tym google.com! Po prostu - strona ładowała się w nieskończoność, powiadamiając mnie, że mam coś z internetem. Sprawdziłam internet, ale wszystko było okej. Postanowiłam, że usunę Google Chrome i zainstaluję go na nowo. Otworzyłam Internet Explorer, a tam... to samo! Sweet Page! "No nie, to jakiś obłęd!" pomyślałam. Postanowiłam pograć w Minecraft'a, ale ten okazał się być starszą wersją, gdyż podjął się automatycznej aktualizacji. Nie mogłam go włączyć! Chciałam tę stronę usunąć. Próbowałam dosłownie WSZYSTKIEGO: Zmieniałam stronę domową w ustawieniach zaawansowanych, skanowałam komputer Avastem, próbowałam zmienić ją w komputerze i NIC SIĘ NIE DZIAŁO. Ta głupia strona nadal tam siedziała. Nawet po przyciśnięciu przysciku "Uninstall" na dole działo się to, co z innymi stronami: ładowanie w nieskończoność z powiadomieniem o problemach z internetem. Wkurzona wyłączyłam komputer i poszłam spać (mimo godziny 16:00). Po 2 godzinach uruchomiłam komputer ponownie i pomyślałam, że skoro żadna strona nie działa, to może ten cały "sweet page" okaże się, w miarę dobrą, przeglądarką. Po wpisaniu adresu forum, czyli craftboard.pl, przekierowało mnie na wyszukiwarkę Yahoo. O dziwo sam Sweet Page działał bez zarzutów, no może trochę lagował. Niestety, wszystko co tam wpisałam, ładowało się niemiłosiernie długo. Ku mojemu zdziwieniu Minecraft się ruszył. Udało mi się wbić na serwer s4.craftboard.pl. Byłam szczęśliwa, że chociaż popilnować graczy mi się uda. Akurat był ze mną mój kuzyn, a że chciał pograć na s4 na swoim koncie, musiałam uruchamiać Minecraft od nowa. I znowu aktualizacja. Minecraft się nie ruszał. Forum nadal się ładowało. Mówię: Dosyć. Piszę do kolegów z serwera na Skype o moim problemie, na co oni odpowiadali, że prawdopodobnie ten cały Sweet Page to jeden wielki wirus. Pogadać z nimi przez mikrofon nie mogłam, bo oczywiście i tę możliwość ta strona zablokowała. No więc wyłączyłam komputer i poszłam spać. Nazajutrz (czyli dzisiaj) budzę się. Mój brat uruchamia komputer i próbuje wyszukać w internecie informację o tym całym Sweet Page'u i okazało się, że to, co mówili moi koledzy, to prawda! To wirus! Więc przeskanowaliśmy razem z bratem wszystkie dyski (gdyż miałam robiony format dawno temu). I oto co znalazł Avast:
-win32:Adware-BIJ [Adw]
-win32:Somoto-J [PUP]
Gdzieniegdzie pojawiał się też błąd 42125 (Archiwum X jest uszkodzone), gdzie X to skrót ZIP, bądź inny.
Dobrze, że brat miał pod ręką płytę z programami. Szybko zainstalował przestarzałą wersję Mozilli Firefox, a ja ściągnęłam i zainstalowałam Operę, a Google Chrome się usunęło. I tym sposobem dotarłam do Was, gdyż nie wiem, jak usunąć ten cały wirus. NIE ŚCIĄGAJCIE MINECRAFT SP POD ŻADNYM POZOREM!!!(No chyba, że z chomikuj.pl
)
[Policja s4]AnonymousJullcia
Chciałam ściągnąć zwykły launcher Minecraft Non Premium, by podczas rozmowy na Skype mój Minecraft by Zyczu nie lagował mi całego Windows'a 7 (w tym i paska). Udałam się na stronę minecraftspdownload.org w poszukiwaniu takowego launchera. Ściągnęłam plik o nazwie "Minecraft 1.7.4.". Zainstalowałam go. Problem w tym, że w pliku nie było ŻADNEGO przycisku "Nie zezwalam na dodatkowe programy" czy coś w tym stylu.
Po instalacji nie pojawił się żadny plik z Minecraft, zaś zainstalowały mi się 3 dodatkowe programy. Usunęłam plik Minecraft 1.7.4. i ruszyłam dalej poszukiwać launchera. I tutaj wszystko się rozkręca.
Moja strona domowa, zamiast "google.com" nazywała się "sweet-page.com". Myślę sobie "Co do cholery?! Kolejny fake google.". Myślałam, że to taki, który jak wszystkie inne da się usunąć. Byłam w błędzie. Ta strona domowa zablokowała mi możliwość wchodzenia na jakąkolwiek stronę internetową, w tym google.com! Po prostu - strona ładowała się w nieskończoność, powiadamiając mnie, że mam coś z internetem. Sprawdziłam internet, ale wszystko było okej. Postanowiłam, że usunę Google Chrome i zainstaluję go na nowo. Otworzyłam Internet Explorer, a tam... to samo! Sweet Page! "No nie, to jakiś obłęd!" pomyślałam. Postanowiłam pograć w Minecraft'a, ale ten okazał się być starszą wersją, gdyż podjął się automatycznej aktualizacji. Nie mogłam go włączyć! Chciałam tę stronę usunąć. Próbowałam dosłownie WSZYSTKIEGO: Zmieniałam stronę domową w ustawieniach zaawansowanych, skanowałam komputer Avastem, próbowałam zmienić ją w komputerze i NIC SIĘ NIE DZIAŁO. Ta głupia strona nadal tam siedziała. Nawet po przyciśnięciu przysciku "Uninstall" na dole działo się to, co z innymi stronami: ładowanie w nieskończoność z powiadomieniem o problemach z internetem. Wkurzona wyłączyłam komputer i poszłam spać (mimo godziny 16:00). Po 2 godzinach uruchomiłam komputer ponownie i pomyślałam, że skoro żadna strona nie działa, to może ten cały "sweet page" okaże się, w miarę dobrą, przeglądarką. Po wpisaniu adresu forum, czyli craftboard.pl, przekierowało mnie na wyszukiwarkę Yahoo. O dziwo sam Sweet Page działał bez zarzutów, no może trochę lagował. Niestety, wszystko co tam wpisałam, ładowało się niemiłosiernie długo. Ku mojemu zdziwieniu Minecraft się ruszył. Udało mi się wbić na serwer s4.craftboard.pl. Byłam szczęśliwa, że chociaż popilnować graczy mi się uda. Akurat był ze mną mój kuzyn, a że chciał pograć na s4 na swoim koncie, musiałam uruchamiać Minecraft od nowa. I znowu aktualizacja. Minecraft się nie ruszał. Forum nadal się ładowało. Mówię: Dosyć. Piszę do kolegów z serwera na Skype o moim problemie, na co oni odpowiadali, że prawdopodobnie ten cały Sweet Page to jeden wielki wirus. Pogadać z nimi przez mikrofon nie mogłam, bo oczywiście i tę możliwość ta strona zablokowała. No więc wyłączyłam komputer i poszłam spać. Nazajutrz (czyli dzisiaj) budzę się. Mój brat uruchamia komputer i próbuje wyszukać w internecie informację o tym całym Sweet Page'u i okazało się, że to, co mówili moi koledzy, to prawda! To wirus! Więc przeskanowaliśmy razem z bratem wszystkie dyski (gdyż miałam robiony format dawno temu). I oto co znalazł Avast:
-win32:Adware-BIJ [Adw]
-win32:Somoto-J [PUP]
Gdzieniegdzie pojawiał się też błąd 42125 (Archiwum X jest uszkodzone), gdzie X to skrót ZIP, bądź inny.
Dobrze, że brat miał pod ręką płytę z programami. Szybko zainstalował przestarzałą wersję Mozilli Firefox, a ja ściągnęłam i zainstalowałam Operę, a Google Chrome się usunęło. I tym sposobem dotarłam do Was, gdyż nie wiem, jak usunąć ten cały wirus. NIE ŚCIĄGAJCIE MINECRAFT SP POD ŻADNYM POZOREM!!!(No chyba, że z chomikuj.pl
)[Policja s4]AnonymousJullcia